Marcjanna - 2010-11-03 18:38:52

Witam ,
słyszałam , że są takie przytułki dla psów, które nie zgadzają się na adopcję młodych psów przez osoby , które ukończyły 60-ty rok życia!

co w ogóle myślicie o tym, gdy starsi ludzie biorą sobie szczeniaka ?

Ja uważam, że psa można w każdym wieku adoptować. Dla ludzi na emeryturze czworonożny Aussie (naturalnie) to wspaniały towarzysz, dzięki któremu nigdy nie jest nudno...

Marcjanna - 2010-11-06 10:23:48

Trochę się nad tym tematem zastanawiam, bo niestety nie jestem już najmłodsza... Gdy Rori i Tosi już nie będzie bądę już po sześćdziesiątce ... I co wtedy ? Wątpię, żeby mi się chciało właśnie wtedy żyć bez psa....

Niektórzy mówią, że to jest nieodpowiedzialne w takim wieku jeszcze sobie psa na głowę brać ..., a co bądzie jak ten pies raptem sam zostanie ?

Ten argument uważam jednak za przesadzony. Każdy powinien sam wiedzieć : jest w stanie czy nie ... To tak samo jak z pilnowaniem wnuków... Robią to  dziadkowie nagminnie aż do późnej starści, chociaż często nie mają na to siły, ale w myśl zasady: no muszę dzieciom pomóc.. oni tak dużo pracują...

Ale gdy starsza osoba nie ma wnuków lub nie musi ich od rana do wieczora pilnować, powinna czy nie powinna zaadoptować sobie psa, a nawet szczeniaka?

Osobiście uważam, że o ile nie ma zdrowotnych przeciwskazań, czyli starsza osoba nie ma kłopotów ze zdrowiem, jeżeli chce , to powinna sobie sprawić psa....  Psy poza tym , że obdarzają nas bezwarunkową miłością , to jeszcze przyczyniają się do tego , że jesteśmy zdrowsi... MAMY NA STARE LATA dla kogo żyć, mamy z kim spacerować - MAMY TAK POTRZEBNY RUCH !!!! Niektórzy odnajdują prawdziwą pasję w trenowaniu swego psa :

http://vimeo.com/7356697

- dla psa i dla człowieka prawdziwe wyzwanie !!!!

worldhotels Spain