Terier Australijski - AUSSIE

o Terierze Australijskim, małym piesku o wielkim sercu !

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2010-09-16 10:09:37

 Marcjanna

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 284
Punktów :   
WWW

ZAGINELA BEZ SLADU !!!!!!

Działo się to wszystko w zeszłą sobotę popołudniu.

Byliśmy jeszcze na Kaszubach. Tosia i Rori przez cały dzień ganiały się i bawiły (mam nadzieję, że to zabawa  była - film potem wstawię). Latały wokoło domu i nagle...

RORI zaginęła bez śladu...

Wołam ją i nic - ale to nie jest nic nowego , myślałam sobie, gdzieś siedzi pod krzakiem i udaje,. że jej nie ma , albo dziwi się , że jej nie widze. No więc chodzę tak i patrze i nic nie widzę... Działka jest ogrodzona, ogrodzenie nowe i całe, brama i furtka na klucz zamknięta... a psa nie ma... Teren jest duży, ale to nie jest dżungla amazońska i w zasadzie każdy koniec widać.... między drzewami i karzakami....

NIC !!!! Zaglądaliśmy z mężem pod taras (taras jest od poziomu ziemi podniesiony na około 70 cm)  do kajaka , pod samochód NIE MA !!!! - Naturalnie obszukaliśmy cały dom ... Ja już wpadłam w panikę, bo fakt jest , że nasza działka jest jeszcze dość dzika, co znaczy np. tam gdzie ziemia opadła po wykopach , tam są dziury (no , ale też żadne szyby kopalniane)  itd itd ... W pewnym momencie przestraszyliśmy się, że może do szamba wpadła.. ale to niemożliwe , bo szambo zamknięte itd itd...

Potem sobie wyoraziłam, że może gdzieś z biegiem czasu powstała jakaś dziura głęboka i ona tam teraz siedzi nie może wyjść - potem od razu odrzuciłam tą myśl , bo właśnie zaraz po zbudowaniu domu sama chodziłam wiele razy wokoło i uzupełniałam i udeptywałam to co się obsunęło czy zapadło...

No i tak chodzimy po działce i wołamy i nagle .. leci to śmieszne kudłate!!! I mówi do mnie : ale się schowałam co!

Łzy mi poleciały z oczu, mój mąż usiadł z ulgą ... Ale gdzie była? HA !!!!

Gonitwa z Tosią zaczęła się znowu, obie wpadały pod taras i nagle...  Rori znowu zniknęła, ale JA TO ZNIKNIECIE obserwowałam... kopała i nagle zniknęła, jakby się w mysią albo króliczą norę schowała .... i znowu wpadłam w panikę... Patrzę intesywnie : a ta glista leży pod ... paletą... !!!!!! Pod tarasem leżała paleta na której przywieziono nam w zeszłym roku coś - już nawet nie wiem co, paleta czeka na spalenie ,ale jeszcze nie jej kolejka jak widać, bo wciaż tam leży .... i ta mała sobie tam znalazła kryjówkę przed Tosią...   Paletę odwróciliśżmy do góry nogami i dziwliśmy się , że nie skaleczyła się o drzazgi i gwoździe...


Pozdrawiam serdecznie
Marcjanna, Rori i Tosia

Offline

 

#2 2010-09-22 12:55:25

Tilia

przewodnik stada

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 218
Punktów :   

Re: ZAGINELA BEZ SLADU !!!!!!

nie zakładaj takich tematów! słabo mi sie zrobiło jak przeczytałam tytuł i zaczęłam czytać treść!!!

uffffff dobrze że to był tylko psikus terierka ;)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
fsmods.pl